Autor |
Wiadomość |
Natalie Foster
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1798 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor ! Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Pon 10:08, 04 Sie 2008 |
 |
-Nie, wcale nie było fajnie. Ja włożyłam całe swoje serce w przygotowanie tego Balu, a wszyscy oklaskiwali Maddie i Emmę, jako cudowne organizatorki. Zrobiło mi się przykro..-odwróciła wzrok. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Jason Colt
Gryffindor
Dołączył: 13 Lip 2008
Posty: 888 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor! Płeć: Czarodziej
|
Wysłany:
Pon 10:15, 04 Sie 2008 |
 |
-Wiem, ile pracy włożyłaś w przygotowanie tego balu. To Ty go zorganizowałaś, Ty wszystko przygotowałaś. Maddie i Emma przyszły na gotowe. Fakt, to niesprawiedliwe, że to one zbierają wszystkie zaszczyty. Ale czy ktoś powiedział, że świat jest sprawiedliwy? - powiedział. Objął z troską Natalie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Natalie Foster
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1798 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor ! Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Pon 10:41, 04 Sie 2008 |
 |
Uśmiechnęła się tylko i położyła głowę na jego ramieniu. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Jason Colt
Gryffindor
Dołączył: 13 Lip 2008
Posty: 888 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor! Płeć: Czarodziej
|
Wysłany:
Pon 10:48, 04 Sie 2008 |
 |
- Będzie jeszcze wiele okazji, żebyś zaprezentowała swoje umiejętności organizatorskie w pełni - powiedział. - Zobaczysz.
Uśmiechnął się na pół do Natalie, na pół w przestrzeń.
- Jeszcze jakiś czas temu myślałem o czymś w rodzaju balu, tyle że na świeżym powietrzu. Może razem z ogniskiem...? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Natalie Foster
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1798 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor ! Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Pon 11:00, 04 Sie 2008 |
 |
-Fajny pomysł..-uśmiechnęła się. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Jason Colt
Gryffindor
Dołączył: 13 Lip 2008
Posty: 888 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor! Płeć: Czarodziej
|
Wysłany:
Pon 11:02, 04 Sie 2008 |
 |
Jason odwzajemnił uśmiech.
- No już, nie smuć się. Zobacz, jaki ładny dzień! - Wskazał piękne niebieskie niebo nad ich głowami. - Słonko świeci, ptaszki śpiewają...
(zw) |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jason Colt dnia Pon 11:21, 04 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Natalie Foster
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1798 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor ! Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Pon 11:37, 04 Sie 2008 |
 |
-Już się nie smucę...naprawdę..-szczerze się uśmiechnęła. -Tak, to jest piękny dzień..-rozejrzała się. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Jason Colt
Gryffindor
Dołączył: 13 Lip 2008
Posty: 888 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor! Płeć: Czarodziej
|
Wysłany:
Pon 12:20, 04 Sie 2008 |
 |
Jason także się uśmiechnął.
- Tak piękny dzień trzeba jakoś fajnie spędzić. Tyle tylko, że teraz jest strasznie gorąco - powiedział. - Chyba wrócę do zamku, tam jest znacznie chłodniej.
Wstał z ławki.
- Mam nadzieję, że uda nam się jeszcze dziś spotkać. Szkoda by było zmarnować tak piękny wieczór - puścił jej oczko i odszedł w stronę zamku. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jason Colt dnia Pon 16:21, 04 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Natalie Foster
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1798 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor ! Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Pon 19:24, 04 Sie 2008 |
 |
Również puściła mu oczko po czym poszła do zamku. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Caroline West
Gość
|
Wysłany:
Śro 11:50, 06 Sie 2008 |
 |
Caroline weszła do Ogrodu. To miejsce bardzo ją odprężało. Usidła pod drzewem i zaczęła patrzeć się w roślinność grając bez sensu jakieś akordy. |
|
|
|
 |
Caroline West
Gość
|
Wysłany:
Śro 12:02, 06 Sie 2008 |
 |
Caroline odłożyła na bok gitarę. Zadowolona choć lekko zamyślona ruszyła wolnym krokiem do Madame Rity. |
|
|
|
 |
Alex Thorton
Gość
|
Wysłany:
Śro 12:04, 06 Sie 2008 |
 |
Alex wszedł do ogrodu. Zaczął się rozglądać, aż wreszcie usiadł na ławce. |
|
|
|
 |
|