Stół Gryffindoru

Michelle przyszła do Wielkiej Sali. Była bardzo głodna i spragniona, więc na talerz nałożyła sobie makaronu w sosie pomidorowym, do tego łyżkę sałatki oraz kotleta. Popiła wszystko wodą niegazowaną z sokiem malinowym i posilona opuściła WS.

Nicole przyszła do Wielkiej Sali i usiadła przy stole Gryfonów.
Nałożyła sobie płatki kukurydziane do miski i polała je ciepłym mlekiem. Zjadła wszystko i wyszła.

Wszedł do Wielkiej Sali i usiadł przy stole Gryffindoru. Ucieszył się, że trafił na porę posiłku - inaczej trochę musiałby poczekać, a był niesamowicie głodny, w sumie sam nie wiedział, dlaczego. Nałożył sobie dużo różności na talerz i zaczął jeść.

Kiedy skończył, odsunął od siebie talerz i z pełnym żołądkiem wyszedł z Wielkiej Sali.

Ash weszła do WS. Była dumna że może usiąść właśnie przy tym stole. Z uśmiechem nalała sobie na talerz musli które szybko zjadła. Napiła się soku pomarańczowego. Wytarła twarz serwetką po czym do torby spakowała kilka jabłek dla sióstr. Nalała też w dwa kubki trochę gorącej czekolady również dla sióstr. Z uśmiechem wyszła.

Michelle przyszła i usiadła przy stole Gryfonów. Była w nijakim nastroju, brakowało jej jakiejś przyjaciółki, lecz najbardziej chciała się pogodzić z Emmą i Maddie. Zjadła dużą i napakowaną różnościami kanapkę, cały czas wpatrując się we wgłębienie w stole. Odeszła wolnym krokiem z pomieszczenia.

Nicole przyszła powoli do Wielkiej Sali, gdzie usiadła przy stole Gryffindoru, postanawiając zjeść jakiś pożywny posiłek. Nałożyła sobie sprawnie kawałek ryby po grecku, ryżu w sosie warzywnym i sałatki z 5 warzyw i jajka. Do kielicha nalała trochę soku z winogron. Zjadła i wypiła wszystko i najedzona wyszła w pośpiechu.