Ogród szkolny

Natalie wróciła na błonia, tym razem do ogrodu. Usiadła na ławce i zamyśliła się.

Odstęp

Zaczęła się rozśpiewywać.

Odstęp

Zaczęła śpiewać piosenkę, którą przygotowała na Casting.

Jason wszedł do ogrodu zamyślony. I co ona zagra na tym castingu?!
Zauważył Natalie, śpiewającą jakąś piosenkę. Stanął w pewnej odległości od niej, zamknął oczy i wsłuchał się w słowa.

Zaczęła śpiewać:

I just want you close
Where you can stay forever
You can be sure
That it will only get better
You and me together
Through the days and nights
I don’t worry ‘coz
Everythings gonna be alright
People keep talking
They can say what they like
But all I know is everything’s gonna be alright

No one no one no one
Can get in the way of what I’m feeling
No one no one no one
Can get in the way of what I feel for you
You you
Can get in the way of what I feel for you

When the rain is pouring down
And my heart is hurting
You will always be around
This I know for certain

You and me together
Through the days and nights

I don’t worry cause
Everythings gonna be alright
People keep talking
They can say what they like
But all I know is everything’s gonna be alright

No one no one no one
Can get in the way of what I’m feeling
No one no one no one
Can get in the way of what I feel for you
You you
Can get in the way of what I feel for you

I know some people search the world
To find something like what we have
I know people will try
Try to divide
Something so real
So till the end of time
I’m telling you that

No one no one no one
Can get in the way of what I’m feeling
No one no one no one
Can get in the way of what I feel for you
oh oh oh… - śpiewała przepięknym i czystym głosem. Wczuwała się w każde słowo. Brzmiało to cudownie.

Jason wciąż stał w pewnej odległości od Natalie z zamkniętymi oczami. Kiedy dziewczyna skończyła śpiewać, ocknął się i podszedł do niej od tyłu tak, że go nie widziała.
- To było pięlne - powiedział cicho, wciąż żyjąc ostatnimi słowami piosenki.

Podskoczyła gwałtownie na ławce. Mocno się zarumieniła. Widać było, że jest zmieszana. Nic nie powiedziała.

- To zachodzenie od tyłu to uż mój znak firmowy - powiedział z uśmiechem. - To jest piosenka, którą zaśpiewasz na castingu?

Uśmiechnęła się.
-Chyba tak. Ale sama nie wiem czy powinnam tam pójść..-powiedziała.

Usiadł na łąwce obok Natalie.
- A dlaczego miałabyś tam nie iść? - zapytał szczerze zdziwiony. - Śpiewasz przepięknie!

-Tak tylko mówisz..-powiedziała. -Założę się, że na Casting przyjdą tłumy wystrojonych i świetnie śpiewających lasek..-powiedziała ze śmiechem.

- Ale żadna nie ma szans w konfrontacji z Tobą - powiedział i uśmiechnął się do niej. - Nie masz się czego bać, w przeciwieństwie do mnie. Nie grałem na gitarze od bardzo dawna, boję się, że coś pójdzie nie tak.