Jezioro i jego okolice

- Mi równierz, od dawna w Hogwarcie - zapytała uśmiechając się przyjacielsko.

Gość

- Około miesiąca. - odpowiedziała. - A ty? - spytała Shasy sympatycznie.

Nicole przyszła na błonia.
Wyjęła teczkę z aktami Keitha i w ciszy zaczęła ją przeglądać, oglądając wycinki z gazet.

- Od niedawna przyjechałam w tym tygodniu - powiedziała z uśmiechem.

Gość

Uśmiechnęła się do Shasy.
- Poznałaś już kogoś? - zapytała.

Nicole zerknęła na bok i ujrzała An i tą lalunię.
Postanowiła narazie nie przeszkadzać i dalej studiować życie Keitha.

- Taak tą okropną ślizgonkę... - powiedziała i posmutniała nie za bardzo dobrze wspomina ten dzień, a zwłaszcza że był to pierwszy dzień w tej szkole.

Gość

- Mhm. - spojrzała za siebie i zauważyła Nicole z jakimiś papierami. Jednak została na miejscu.

*No ona chyba nie mówi o Lavinni? Przecież ona wcale nie jest okropna..* - pomyślała Nicole podsłuchując rozmowę

Spojrzała na zegarek i powiedziała:
- Czas goni ja już sobie pójdę - uśmiechnęła się do Angeliny i pobiegła do zamku.

Gość

- To pa! - pomachała koleżance i szybko podeszła do Nicole siedzącej nieopodal.
- Hello, jak tam nasze śledztwo? - zaśmiała się lekko.

- Hej Angie! - powiedziała radośnie - Śledztwo? A dobrze.. - powiedziała chowając akta za plecami.