FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Jezioro i jego okolice Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Anastazja Davis
Ravenclaw



Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stany Zjednoczone ~ Ravenclaw

PostWysłany: Nie 11:46, 01 Cze 2008 Powrót do góry

Andis usiadła obok Maddie:
- Wszystko w porządku?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Maddie Fitzpatrick
Hufflepuff



Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 2506
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Londynu, z centrum miasta.
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Nie 11:51, 01 Cze 2008 Powrót do góry

- Nic nie jest w porządku... - wymamrotała zagubiona już we własnych myślach.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Anastazja Davis
Ravenclaw



Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stany Zjednoczone ~ Ravenclaw

PostWysłany: Nie 11:52, 01 Cze 2008 Powrót do góry

- O jej... Napewno się wszystko wyjaśni - pocieszała Andis Maddie przytulając ją przyjacielsko.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Maddie Fitzpatrick
Hufflepuff



Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 2506
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Londynu, z centrum miasta.
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Nie 11:54, 01 Cze 2008 Powrót do góry

- Czy ja wiem... Ale byłam pewna, że to się tak skończy... - powiedziała cicho delikatnie ocierając łzy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Anastazja Davis
Ravenclaw



Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stany Zjednoczone ~ Ravenclaw

PostWysłany: Nie 11:57, 01 Cze 2008 Powrót do góry

Andis była trochę zakłopotana, bo wogóle nie wiedziała co robić. Nawet nie wiedziała o co chodzi, więc nie mogłaby dać Maddie odpowiedniej rady... Było jej strasznie głupio...
- Nawet nie wiem o co chodziw tej waszej gadce..., ale może wytłumaczcie sobie wszystko we trójkę... - powiedziała jednak Andis mając nadzieję, że niczego nie sknociła.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Maddie Fitzpatrick
Hufflepuff



Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 2506
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Londynu, z centrum miasta.
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Nie 12:00, 01 Cze 2008 Powrót do góry

- Chciałabym, żeby było tak jak dawniej... Żebym mogła cofnąć czas... - mówia kierując zapłakany wzrok ku niebu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Anastazja Davis
Ravenclaw



Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stany Zjednoczone ~ Ravenclaw

PostWysłany: Nie 12:03, 01 Cze 2008 Powrót do góry

-Zaczekaj... - powiedziałą Andis. Zaczęła rozmyślać. - A nie ma rzadnego urządzenia...., ablo eliksiru, który by cię cofnął w czasie? Wtedy mogłabyś wszystko odwrócić... tak myślę...

-Ja narazie muszę wrócić do zamku, Maddie. Napewno coś wymyślisz. Albo po prostu wybierzemy się razem do biblioteki i tam napewno coś znajdziemy o urządzeniach przenoszących w czasie - powiedziała z usmiechem Andis i wyszła z błoni kierując się do zamku. Jeszcze na chwile się odwróciła do Puchonki i zawołała:
-Papa! Może się jeszcze dzisiaj spotkamy! - krzyknęła i wyszła


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anastazja Davis dnia Nie 12:10, 01 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Maddie Fitzpatrick
Hufflepuff



Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 2506
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Londynu, z centrum miasta.
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Nie 12:12, 01 Cze 2008 Powrót do góry

Gdy Anastazja odchodziła, Maddie czuła się straszliwie przygnębiona. Coraz więcej łez wypływało z jej powiek...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Justin Jonhsons
Gość






PostWysłany: Nie 18:48, 01 Cze 2008 Powrót do góry

Justin wszedł smutny na błonia. Zobaczył zrozpaczoną Maddie, ale wiedział, że to przez niego jest smutna więc usiadł daleko od niej.
Emma Montez
Gryffindor



Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1764
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor/New Jersey/LA
Płeć: Czarownica

PostWysłany: Nie 19:02, 01 Cze 2008 Powrót do góry

Emma weszła z Tomoyą na błonia, śmiejąc się z ich 'występu'. Nagle zobaczyła Justina. Od razu stanęła w miejscu. - Cudownie.... - wymamrotała.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Okazaki Tomoya
Gość






PostWysłany: Nie 19:04, 01 Cze 2008 Powrót do góry

Tomoya śmiał się razem z przyjaciółką. jednak gdy zobaczył Justina, także jego uśmiech nagle prysnął...
- No cóż...Widocznie tak musiało być..Musimy z nim to wyjaśnić - powiedział Tomoya
Justin Jonhsons
Gość






PostWysłany: Nie 19:05, 01 Cze 2008 Powrót do góry

Justin uniósł głowę. Zobaczył Emme. Szybko wstał i pobiegł do niej.
- Emmo, daj mi tylko wszystko wytłumaczyć, błagam Cię! - mówił błagalnym tonem Justin.
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin