Salon "U Ewy"

Gość

- A ja podciąć i pofarbować na czarne. - uśmiechnęła się siadając w fotelu.

Gość

Po jakimś czasie:

Jen pokazała się przyjaciółce. Miała podcięte włosy które zostały pofarbowane na czarne. Lekko się uśmiechnęła i wyjęła z papierowej torby różową sukienkę. Szybko się w nią przebrała i niczym modelka zaczęła chodzić po salonie. Po chwili kosmetyczka zrobiła jej paznokcie. Były białe i miały kwiatuszki ( różowe). Wyglądała jak nie ona. Olśniewająco i bardzo ładnie i można ująć jak modelka.
- I jak wyglądam? - spytała się z uśmiechem.

Gość

Po jakimś czasie:

- Cass.. Ja już muszę lecieć. Do zobaczenia jutro. - uśmiechnęła się.
- Będę na Ciebie czekać o 12.00 w bibliotece. - uśmiechnęła się po czym zapłaciła należność i wybiegła.

Cass ciągle nie mogła się otrząsnąć. Jen wyglądała wspaniale. Gdy fryzjerka skończyła jej fryzurę, zapłaciła, podziękowała po czym wyszła.

Natalie weszła do salonu. Zapłaciła pieniądze za spa i fryzjera. Włożyła biały szlafrok i upajała się maseczką z ogórków, którą miała na twarzy. Bardzo jej zależało, żeby dzisiaj wyglądać świetnie.

Odstęp

Po paru godzinach wyszła z salonu odświeżona, umalowana i uczesana. Wyglądała niesamowicie i ruszyła w stronę zamku rozmyślając o maseczkach, jacuzzi itp.