Jezioro i jego okolice

- To, miło mi Was poznać. - powiedziała i lekko się uśmiechnęła. - Ciebie też Phoebe. Jestem Emma Montez. - dodała do nieznajomej.

-Cześć, jestem Natalie Foster, z Gryffindoru- uśmiechnęła się do nieznanej Gryfonki po czym znów spojrzała na Emmę.

Gość

Vanessa podeszła do Phoebe.
- Witaj, Vanessa Nelly Rosenberg. - powiedziała z łagodnym uśmiechem.

Gość

- Ja też jestem z Gryffindoru, witam was jestem Phoebe Michelle Nguyễn Carlson Junior- uśmiechając się przyjacielsko.

- Fajnie.. - mruknęła i wróciła do Van - Nie jest taka zła, chociaż mogłaby być lalunią..Boi się szkoły.. - przypuszczała

-Pa Emma- uśmiechnęła się i stanęła razem z Vanessą i Michelle.
-Sama nie wiem...nie wygląda na taką lalunię. Chociaż nie wiem...-powiedziała.

- Dobra dziewczyny. Ja się zmywam. Muszę iść się pouczyć przed lekcją..Ciao! - powiedziała, przytuliła Van i wybiegła

Gość

- Nie wygląda? Ja nie chcę być zazdrosna, ale wkurza mnie to, że ona próbuje jeszcze w dodatku popisywać się, że jest taka bogata... - powiedziała i ruszyła do zamku. Nie mogła już dalej słuchać tych bzdur.

-Ja chyba też już pójdę..- uśmiechnęła się do dziewczyn, pomachała Emmie i poszła do zamku.

Emma westchnęła, pomachała Natalie i usiadła nad jeziorem. Dalej pisała piosenkę. - 'I wish it's not game over, game over, game over...' - nuciła sobie słowa piosenki, któe już zapisała.

Gość

Phoebe wzięła Faraona i wyszła szybkim krokiem z błon.

Emma wstała i śpiewając piosenkę wyszła z błoni.