Jezioro i jego okolice

Gość

- Tak, okropne są. To dokładnie jak ta cała Emma Montez... - powiedziała wskazując na Gryfonkę stojącą nad jeziorem - O, ta... - dodała patrząc na Emmę krytycznie.

-Mówicie, że jest aż taka straszna ? Przecież to zachowanie plastikowych blondyneczek jest takie sztuczne..-powiedziała.

Michelle postanowiła się jednak przekonać na własne oczy. Podeszła do Emmy i wyciągnęła przyjaźnie dłoń:
- Cześć Emma, jestem Michelle z Gryfindoru - powiedziała

Gość

- No i o to chodzi. Sztuczna laleczka barbie... To jest okropne... Patrzeć się nie da... - powiedziała wdychając powietrze do ust i patrząc ironicznym wzrokiem na Emmę.

Emma widziała kontem oka, że tamta Krukonka wskazuje na nią. *Widać jak ją wychowali..* pomyślała i nieprzejmując się tym czy ktoś będzie się z niej wyśmiewał czy nie dalej zaczęła pisać piosenkę. Jednak coś ją dotknęło... Dlaczego ona na nią wskazuje.. Znowu będzie wyśmiewana. Jak w poprzedniej szkole. A to tylko przez to że jest bogata.. Wszyscy myśleli, ze skoro jest bogata, to od razu głupia... Jedna łza spłynęła jej po policzku.

Postanowiła wziąć przykład z Michelle. Nie znała Emmy i chciała sprawdzić jaka ona jest naprawdę. Podeszła do niej i uśmiechnęła się lekko.
-Cześć, jestem Natalie Foster, Gryffindor.

Emma otarła łzę. - Cześć. Jestem Emma Montez. Gyffindor. Też przyszłyście się ze mne pośmiać? - powiedział lekko drżącym głosem.

Czekała na reakcję Emmy

Gość

Vanessa stanęła dalej od dziewczyn. Nie miała zamiaru podchodzić do Emmy.
Nie chciała znów być dotknięta jej sztucznym spojrzeniem i wstrętnymi myślami.

-Nie, przyszłam Cię poznać. Nie mam zwyczaju osądzać po pozorach- uśmiechnęła się.

Gość

Phoebe podeszła do nieznajomych dziewczyn i powiedziała podając rękę: Miło mi was poznać jestem Phoebe Michelle Nguyễn Carlson Junior, a wy.?

- Ja również nie chcę się smiać. - powiedziała - Cześć phoebe, jestem Michelle Hyde z Gryffimdoru - powiedziała do kolejnej dziewczyny