 |
|
 |
|
Autor |
Wiadomość |
Jessica Potter
Gość
|
Wysłany:
Sob 20:43, 07 Cze 2008 |
 |
- To oczywiste, że tak- powiedziała Phoebe- nie ma innej możliwości, a twoja matka jaki miała urząd.? |
|
|
|
 |
|
 |
Elizabeth Cooper
Gość
|
Wysłany:
Sob 20:46, 07 Cze 2008 |
 |
-Zajmuje się przepływami pieniędzy pomiędzy skrytkami- powiedziała.
-Tylko cały czas nie wiem, w czym ojciec mu podpał. Może schwytał jego przyjaciela ?- zastanawiała się. |
|
|
|
 |
Jessica Potter
Gość
|
Wysłany:
Sob 20:52, 07 Cze 2008 |
 |
- Albo członka rodziny.!- powiedziała Phoebe po czym bardzo cicho dodała: zawsze znalazłby się sposób dowiedzenia się kto to był. |
|
|
|
 |
Elizabeth Cooper
Gość
|
Wysłany:
Sob 20:56, 07 Cze 2008 |
 |
-Jaki...?- spytała patrząc na Phoebe. |
|
|
|
 |
Jessica Potter
Gość
|
Wysłany:
Sob 20:57, 07 Cze 2008 |
 |
- No ale trzebaby było nagiąć przeoisy więc nie można- powiedziała ironicznie ostatnie słowo. |
|
|
|
 |
Elizabeth Cooper
Gość
|
Wysłany:
Sob 20:58, 07 Cze 2008 |
 |
-No powiedz...-spojrzała na nią. |
|
|
|
 |
Jessica Potter
Gość
|
Wysłany:
Sob 21:02, 07 Cze 2008 |
 |
- No trzeba by było wkraść do gabinetu któregoś z profesorów i pożyczyć Myślotsiewnie, a potem wziąć od ciebie to wspomnienie i tyle- kiedy dkończyła popatrzyła się na dziewczynę. |
|
|
|
 |
Elizabeth Cooper
Gość
|
Wysłany:
Sob 21:04, 07 Cze 2008 |
 |
-To nie takie proste. Chodzi o to, że ja dokładnie pamiętam to wspomnienie i gdyby twarz była widzialna to bym Ci ją ze szczegółami opowiedziała. Ten mężczyzna miał kaptur i był zamaskowany, myślodsiewnia nic tu nie da- powiedziała. |
|
|
|
 |
Jessica Potter
Gość
|
Wysłany:
Sob 21:06, 07 Cze 2008 |
 |
- Pomyślimy o tym jutro a ja już spadam do zobaczenia.!- powiedziała i pobiegła do zamku. |
|
|
|
 |
Elizabeth Cooper
Gość
|
Wysłany:
Sob 21:08, 07 Cze 2008 |
 |
-Pa- powiedziała,a po chwili sama również poszła do zamku. |
|
|
|
 |
Natalie Foster
Gryffindor
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1798 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gryffindor ! Płeć: Czarownica
|
Wysłany:
Nie 9:05, 08 Cze 2008 |
 |
Natalie weszła na błonia i rozejrzała się. Po chwili usiadła wygodnie na trawie i wyjęła z torby książkę na lekcję zaklęć. Chciała być dobrze przygotowana na dzisiejszą lekcję. Rzuciła tylko szybkie spojrzenie na taflę jeziora po czym zaczęła czytać. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany:
Nie 9:16, 08 Cze 2008 |
 |
Katrin weszła na błona i usiadła na ławce.
Zaczęła się zastanawiać nie wypuściła Cerbera bo mógłby ugryść jakąś dziewczynę. |
|
|
|
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|
 |
|
 |
|