Jezioro i jego okolice

Lavinia na drzewie ciągle z zamkniętymi oczami przysłuchiwała się trzem dziewczynom.

- Jak to 'inne'? - spytała z lekkim śmiechem.

Maddie wyszła przemoknięta z jeziora. Wycisnęła wodę z włosów i usiadła z powrotem na pomoście. - Jak Cię kiedyś złapię to... - powiedziała ze śmiechem do Emmy i uśmiechnęła się do London.

- No takie.. Jakbyście coś wypiły. - zaśmiała się.
- Hejka Mad. - zaśmiała się ponownie.

Lavinia ciągle przysłuchiwała się dziewczynom leżąc sobie na drzewie z zamkniętymi oczami.

Zaśmiała się na słowa Maddie. - Wiesz London, bo czasem mamy taką fazę i właśnie tak się zachowujemy i wyglądamy. - zaśmiała się.

Maddie zamurowało, gdy usłyszała co powiedziała London. Postanowiła się nie odzywać i tylko spojrzała na Em.

- A... Ja też tak mam. - zaśmiała się.
- Kto to nas podsłuchuje? - spytała patrząc na drzewo.

Lavinia usłyszała, że będzie o niej mowa. W duchu się zaśmiała. Uśmiechnęła się lekko w sposób "ślizgoński". Nadal miała zamknięte oczy i nadal siedziała na drzewie.

Rozejrzała się tylko nadal nic nie mówiąc xP.

Emma rozglądała się i nic nie mówiła.

Lavinia przysłuchiwała się bardziej. Ciekawa była jak dziewczyny rozwiną ten temat.