Madame Puddifoot's

- Ok - mruknęła - A co dla ciebie? - zwróciła się miło do Jasona

Jason obserwował Natalie i kelnerkę z nieukrywanym zdziwieniem. Wreszcie sie odezwał.
- W takim razie dla mnie to samo - powiedział Jason.

Uśmiechnęła się lekko do Jasona.

- Dobra - powiedziała cicho, zanotowała:

Cytat:

2x malin. z syropem

Posłała Jasonowi piękny uśmiech i odeszła od stolika ocierając się biodrem o jego ramię.
Poszła przygotować napoje.

Jason odwzajemnił uśmiech Natalie.
- Cóż... trochę niezręczna sytuacja - powiedział cicho, uśmiechając się niewinnie. - To naprawdę nie jest planowane, przepraszam.

Również się uśmiechnęła.
-Wiem..-powiedziała. -I nie musisz przepraszać- dodała z uśmiechem.

Kelnerka przyniosła dwie szklanki z wodą malinową z dodatkiem syropu.
Postawiła przed Natalie szybko szklankę, a przy Jasonie szlankę z kawałkiem cytryny na brzegu:
- Proszę - powiedziała do chłopaka, i z małymi ruchami bioder poszła do baru.

Natalie spojrzała na Jasona po czym zaśmiała się cicho. Ta sytuacja wyglądała komicznie. Kelnerka próbująca flirtować z klientem, sytuacja typowa z seriali brazylijskich.
Wzięła do ręki szklankę i napiła się.

Jason westchnął ciężko i uśmiechnął się do Natalie.
- Nie tak miało być, ale mam nadzieję, że ten... incydent... nie zepsuje wieczoru - powiedział, upijając łyk ze swojej szklanki.

-Też mam taką nadzieję. Ale wydaje mi się, że będzie się on notorycznie zdarzał, widząc upór tej kelnerki..-lekko się uśmiechnęła.
-Gdy już wypijemy, może zmienimy miejsce pobytu.- uśmiechnęła się po czym napiła się ze szklanki.

Kelnerka bacznym wzrokiem dostrzegła, że jej "ciacho" i jego dziewczyna chcą się zmyć z kafejki. Wzięła do ręki dwa talerze z kawałkiem pysznego ciasta z kawałkami owoców przystrojonym z bitą śmietaną.
Podeszła do nich i podała najpierw talerz Jasonowi:
- Proszę, na koszt firmy. - potem podeszła do Natalie
- A to dla ciebie. Przepiękna sukienka, bardzo ładnie dobrałaś dodatki - powiedziała z uśmiechem do dziewczyny.

- Och, jeśli sobie tego życzysz, to ja się dostosuję - powiedział Jason, a wkrótce po tym kelnerka przyniosła im ciastka. Jason był w niemałym szoku. Podziękował kelnerce, ale szybko zerknął na Natalie i z zaciekawieniem obserwował jej reakcję.